Tradycyjnych tortów nigdy jakoś szczególnie nie lubiłam, bo ciężkie kremowe masy nie są z mojej bajki. Mistrzynią tortów też jeszcze nie zostałam, ale nie ustaję w eksperymentowaniu i poszukiwaniach nowych smaków, które testuję na swojej rodzinie chętnej do próbowania moich “wynalazków” 🙂 I tak na tegoroczne urodziny Emmusi wymyśliłam, że zrobię tort z różą. I wyszedł przepyszny! Polecam i zachęcam Was do wypróbowania 🙂