Gdy kiedyś słyszałam słowo omlet, to od razu myślałam o jajkach. Jednak mnie udało się wymyślić bezjajeczną wersję – ktoś powie, że w takim razie to nie omlet 😛 . W każdym razie, wszyscy lubimy tego omleta bez jajka, a nadaje się on zarówno na śniadanie, jak i obiad czy kolację 🙂 Szczególnym fanem tego wegańskiego omleta jest Najstarszy i to jest jego ulubiona, obok granoli, propozycja na śniadanie.
Kotlety sojowe to najlepsze kotlety na świecie! Lubią je wszyscy członkowie naszej rodziny: zarówno roślino- jak i zwierzęcożerni 🙂 Kilka lat temu na stale zagościły w naszym menu i nie wygląda na, że miałyby nam się znudzić. Przyrządzam je regularnie i zawsze mam ich zapas w zamrażarce: po prostu, gdy po usmażeniu ostygną zawijam je pojedynczo lub parami w folię aluminiową i mrożę. Te domowe kotlety sojowe super nadają się na obiad np. z ziemniakami i surówkami, albo jako wkład do kanapki, którą można zabrać do szkoły, pracy lub na wycieczkę 🙂
Soczewicę wszyscy w domu uwielbiamy i robię z niej “różne różności” 🙂 Dziś proponuję soczewicę czerwoną z curry, którą najczęściej jadamy albo z ugotowanym ryżem i ogóreczkiem kiszonym lub korniszonem albo z brokułowym quichem. Można ją zabrać do pracy czy szkoły albo skonsumować na miejscu w domu 🙂
Zwykle, gdy kiedyś słyszałam hasło “domowa pizza” myślałam o drożdżach i pracochłonnym wyrabianiu ciasta i długim oczekiwaniu. Jednak, gdy nie ma się ochoty czekać kilku godzin aż ciasto wyrośnie i pizza w końcu będzie gotowa, polecam wypróbować prosty i szybki w wykonaniu przepis na pizzę na owsianym spodzie.