Zwykłych mięsnych burgerów nigdy nie lubiłam. Prawdę mówiąc nawet nie jestem pewna, czy kiedykolwiek zjadłam całego hamburgera…. Chyba nie. Ale za to te wegańskie, w dodatku bezglutenowe, burgery z ciecierzycy z suszonymi pomidorami uwielbiam! 🙂 Zresztą cała moja rodzina, wliczając także malucha 🙂 Świetnie sprawdzają się “w trasie” wpakowane w bułkę czy między kromki chleba. A na dodatek, świetnie się mrożą. Krótko mówiąc, polecam! 🙂
Polecam również domowe kotlety sojowe, kotleciki z fasoli, burgery z cukinii. Pyszne są też nuggetsy z tofu.
Składniki (na 5-6 sztuk):
- 2 szklanki (480 ml) ugotowanej ciecierzycy
- 1/2 cebuli
- 3 ząbki czosnku
- 8 suszonych pomidorów w oleju
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- garść pokrojonej natki pietruszki lub koperku
- 2 łyżki oleju z pomidorów suszonych w zalewie
- 3 łyżki mąki z ciecierzycy
- olej do smażenia
Wykonanie:
Cebulę i czosnek obieramy i kroimy na nieco mniejsze kawałki, podobnie zieleninę myjemy, osuszamy i dowolnie kroimy, bo i tak później je zmiksujemy z innymi składnikami. Suszone pomidory odsączamy z zalewy i kroimy na mniejsze kawałki.
Do blendera dodajemy ciecierzycę, cebulę, czosnek, pomidory, kumin, olej i mąkę z ciecierzycy. Całość miksujemy dolewając po trochę wody.
Dłońmi formujemy kotlety i smażymy je na rozgrzanym oleju aż zarumienią się z obu stron.
Burgery z ciecierzycy podajemy z ulubionym pieczywem, warzywami i sosem czosnkowym lub majonezem albo z takim koreańskim sosem albo sosem samjang.
Praktyczna rada:
Ja “nie patyczkuje się” 😉 i przyrządzam ich większe ilości burgerów, które mrożę zapakowane pojedynczo lub podwójnie w folię aluminiową. Bardzo sobie cenię tę metodę “gotowania na zapas”, bo wspaniale ułatwia mi życie 🙂 Żeby rozmrozić burgery, wystarczy je położyć na suchej patelni na bardzo wolnym ogniu i od czasu do czasu przewrócić na drugą stronę.
Smacznego!
* Przepis pochodzi od stąd.
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3
Ostatnio jestem zakręcona na punkcie wege burgerów, z cieciorki jeszcze nie robiłam, ale chyba się skuszę 🙂
W wolnej chwili zapraszam do mnie: http://smilingshrimp.blogspot.com
O, wiem, że wspaniałe, bo poczyniam czasami…
Dziecki się nawet nie orientuja, że zajadaja coś zdrowego i bez mięsa.
😉
🙂
Zrobiłam i polecam. Pyszne! Nawet mąż, który nie jest fanem zdrowej żywności wcinał 🙂
Bardzo się cieszę 🙂 Pozdrawiam!