Nie wszyscy nasi krewni są fanami roślinnej kuchni i niektórzy mają raczej sceptyczne nastawienie do jej walorów smakowych 😉 . Ale ciasto marchewkowe ich zaskoczyło. Była z nim raz śmieszna sytuacja. Jeden z takich właśnie naszych gości poczęstowany nim wziął kawałek, chyba z grzeczności 😉 , i po spróbowaniu zaraz spontanicznie wykrzyknął: “O! Jakie dobre!” 🙂 I zjadł jeszcze kilka porcji. Zatem podsumowując, mogę powiedzieć, że to ciasto może Was pozytywnie zaskoczyć 🙂 Polecam!
Składniki (na formę keksówki o wymiarach 26 cm x 11 cm):
- 2 szklanki (480 ml) mąki pszennej (lub orkiszowej typu 700)
- 1 1/2 łyżeczki (7 ml) cynamonu
- 1 łyżeczka (5 ml) proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka (5 ml) sody
- 1/2 szklanki (120 ml) brązowego cukru
- 1/3 szklanki (80 ml) oleju
- 2/3 szklanki (160 ml) mleka roślinnego (lub trochę więcej, maksymalnie 1 szklanka)
- 1 marchewka (około 100-120 g)
- duża garść żurawiny
- duża garść pestek dyni
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy przez sito razem z cynamonem, sodą i proszkiem do pieczenia.
Dodajemy cukier i mieszamy.
Dolewamy olej i mleko i całość dokładnie mieszamy dużą łyżką. Ciasto będzie gęste i raczej “twarde” – takie ma być! 🙂
Dodajemy startą marchewkę, żurawinę oraz pestki dyni i staramy się równomiernie rozprowadzić bakalie.
Masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 40 minut albo do momentu aż patyczek wetknięty do ciasta będzie suchy po jego wyjęciu.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do przestygnięcia.
Podajemy z ulubioną herbatką nie zapominając poczęstować rodzinę 😉 Świetnie nadaje się jako przekąska na lunch do pracy, szkoły lub na wycieczkę.
Smacznego!
- Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
- Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza 🙂
- Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
- Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
- Dziękuję i pozdrawiam! 🙂