Home Lunch Klopsiki z zielonej soczewicy

Klopsiki z zielonej soczewicy

0 komentarze

Soczewica jest wspaniała 🙂 Można ją wykorzystywać w kuchni na wiele sposobów. Jednym z nich są klopsiki – bogaty w proteiny dodatek do praktycznie każdego posiłku. Wspaniale komponują się z chrupiącą zieloną sałatą. Wybornie smakują z sosem pomidorowym i makaronem spaghetti. Super sprawdzają się także na imprezie jako przekąska typu “finger food” 🙂 Jednym słowem mają wiele zastosowań. Polecam!

klopsiki
klopsiki
klopsiki
klopsiki
Składniki:
  • 1 papryka słodka
  • 1 średnia cebula
  • olej do smażenia
  • 1 1/2 szklanki (360 ml) ugotowanego ryżu
  • 1 szklanka (240 ml) rozgotowanej zielonej soczewicy
  • zamiennik jajka:
    • 1 łyżka (15 ml) siemienia lnianego
    • 3 łyżki (45 ml) ciepłej wody
  • 2 łyżki (30 ml) sosu tamari lub sojowego
  • 1 łyżka (15 ml) octu balsamicznego
  • 1 łyżeczka (5 ml) kminu rzymskiego
  • 1/4 łyżeczki (1 ml) mielonego ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka (5 ml) syropu z agawy lub cukru
  • 3 łyżki (45 ml) mąki ryżowej
Wykonanie:

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C.

Cebulę obieramy i drobno siekamy, paprykę myjemy, usuwamy gniazdo i drobno kroimy.

Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, paprykę i smażymy przez kilka minut aż cebulka się zeszkli.

W dużym naczyniu mieszamy ugotowaną soczewicę i ryż, dodajemy zamiennik jajka, usmażoną cebulę z papryką, przyprawy i dokładnie mieszamy – najlepiej czystymi dłońmi! 🙂

Dodajemy mąkę ryżową, mieszamy i formujemy klopsiki lub pulpety 😉 i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 20 minut.

Podajemy w wybranej wersji: na obiad z makaronem spaghetti i z sosem pomidorowym albo na lunch z sałatką w sosie pomarańczowym.

Polecam również kalafiorowy kurczaknuggetsy z tofu.

Smacznego!

* Przepis pochodzi stąd .

•   Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej! 
•   Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
•   Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
•   Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
•   Dziękuję i pozdrawiam! :)

PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku - kliknij tutaj, aby dowiedzieć się jak to zrobić. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy. Pięknie dziękuję!

Zostaw komentarz

* Dodając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych w celu publikacji komentarza zgodnie z Polityką prywatności

Lamarida to blog o wegańskim gotowaniu  i o codziennym życiu rodziny z nieuleczalnie chorym dzieckiem

Moje tłumaczenie wartościowej książeczki o wadach genetycznych już w księgarniach!!!

© All Right Reserved.

 
 

 

 

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.