Gumbo to kolejna, obok jambalayi, potrawa wprowadzona do jadłospisu mojej rodziny dzięki przyjaciołom z Luizjany. Oczywiście w oryginale jest ona mocno nieroślinna, ale nie jest trudno ją zweganizować 🙂 Kluczem do przyrządzenia gumbo jest zasmażka złożona z mąki podsmażonej na oleju. Do tego dużo warzyw, przyprawy, roślinne kiełbaski i gotowe 🙂 Bardzo sycące danie podawane zwykle z ryżem. W sam raz na obiad lub ciepły lunch do pracy. I wiem z autopsji, że także goście na rodzinnej imprezie będą nim zachwyceni. Polecam! 🙂
gulasz gumbo
Polecam również filipiński gulasz adobo z tofu i grzybów, bezmięsny gulasz chilli sin carne, koreański gulasz z tofu i cukinii, gulasz z tofu i kimchi.
Składniki:
- 1 duża cebula
- 3 łodygi selera naciowego
- 1 papryka słodka
- 1 duża cukinia (około 300-350 g)
- 3 ząbki czosnku
- 5 dużych białych pieczarek
- 4 kiełbaski sojowe (250 g)
- 3 1/2 szklanki wody lub bulionu warzywnego
- Przyprawy:
- 1 łyżka wędzonej papryki słodkiej w proszku
- 3 liście laurowe
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka tymianku
- 2 łyżki sosu sojowego
- płatki chilli według uznania (opcjonalnie)
Zasmażka:
- 2 łyżki oleju
- 3 łyżki mąki ryżowej lub pszennej
Wykonanie:
Warzywa obieramy; cebulę, paprykę i cukinię kroimy w kostkę. Czosnek drobno siekamy, pieczarki kroimy w plasterki, a selera naciowego kroimy w półcentymetrowe talarki.
W garnku rozgrzewamy olej. Czy jest odpowiednio gorący sprawdzamy sypiąc maleńką szczyptą mąki – jeśli zobaczymy bąbelki to znaczy, że temperatura jest odpowiednia. Wówczas, dosypujemy mąkę, ale UWAGA: po jednej łyżce. Po wsypaniu pierwszej dokładnie mieszamy aż będzie jednolita. Następnie, dodajemy drugą i mieszamy, a potem kolejną i znowu mieszamy. W czasie gotowania całość będzie zmieniać kolor na coraz bardziej brązowy. Im bardziej intensywny kolor, tym głębsze w smaku gumbo.
Gdy uzyskamy preferowany odcień brązu (my lubimy ciemny 🙂 ), ostrożnie dolewamy wodę i wsypujemy przyprawy i mieszamy. Gotujemy na średnim ogniu pod przykryciem przez około 10 minut.
Następnie dodajemy pokrojone warzywa i gotujemy pod przykryciem jeszcze przez około 15-20 minut.
Na końcu wrzucamy pokrojone parówki sojowe lub kiełbaski i gotujemy jeszcze przez 5 minut. I gumbo gotowe! 🙂
Podajemy na gorąco z ryżem. Dla smakoszy ostrzejszych smaków polecam posypać gumbo płatkami chilli.
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3