Home Napoje Karak Chai – herbata po arabsku

Karak Chai – herbata po arabsku

0 komentarze

Osobiście zachwycam się smakiem Karak Chat, czyli słodkiej i aromatycznej mocnej herbaty z mlekiem przyrządzonej po arabsku. Szczególnie w zimowe dni filiżanka tego napoju wspaniale rozgrzewa. Gorąco Wam polecam!

Od razu zaznaczam, że nie jest to zwykła herbata z mlekiem. Cały sekret tkwi w przyrządzeniu mocnego naparu herbaty, najlepiej sypanej, gotowanego razem z mlekiem i przyprawami. Pamiętajcie, że samo dolanie mleka do herbaty po jej ugotowaniu to nie to, o co nam chodzi!

Karak chai pije się w różnych regionach świata. Zwykle używa się skondensowanego mleka, które sprawia, że ta herbata nabiera gęstej i kremowej konsystencji. Jeśli nie pijecie mleka krowiego, to możecie użyć mleka roślinnego, mnie najbardziej smakuje z mlekiem migdałowym, ale możecie użyć swoje ulubione 🙂

Karak Chai herbata po arabsku

Składniki:
  • 2 szklanki (480 ml) wody
  • 4 łyżeczki dobrej czarnej herbaty (koniecznie sypanej!)
  • przyprawy:
    • 1 kora cynamonu
    • 20 ziaren kardamonu
    • 5 goździków
    • kilka gwiazdek anyżu (opcjonalnie, jeśli lubicie)
  • 2 -3 szklanki mleka migdałowego (jeśli pijecie mleko krowie, to najlepiej użyć mleka skondensowanego)
  • cukier (według uznania, ale tradycyjnie herbata jest mocno słodka)
Wykonanie: 

Zagotowujemy wodę, a ziarna kardamonu lekko rozbijamy w moździerzu. Jeśli nie macie moździerza można użyć drewnianego tłuczka 😉

W garnku umieszczamy herbatę, korę cynamonu, rozbite ziarna kardamonu, goździki.

Zalewamy wrzątkiem i stawiamy na ogniu i gotujemy przez około 5 minut.

Następnie powoli wlewamy mleko i gotujemy przez około 5 minut na średnim ogniu. Jeśli używacie mleka skondensowanego, najlepiej gotować herbatę dłużej przez około 12-15 minut aż zgęstnieje. Słodzimy do smaku.

Karak Chai herbata po arabsku

Przed podaniem przecedzamy herbatę przez sitko.

Karak Chai herbata po arabsku

I tak oto mamy pyszną, aromatyczną herbatę Karak Chai gotową. Przyjemnego delektowania się smakiem!

Z napoi polecam również herbatę imbirową, z bazylii, azjatycką, koktajl dyniowo-pomarańczowy, domową karotkę.

Smacznego!

•   Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej! 
•   Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
•   Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
•   Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
•   Dziękuję i pozdrawiam! :)

PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku - kliknij tutaj, aby dowiedzieć się jak to zrobić. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy. Pięknie dziękuję!

Zostaw komentarz

* Dodając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych w celu publikacji komentarza zgodnie z Polityką prywatności

Lamarida to blog o wegańskim gotowaniu  i o codziennym życiu rodziny z nieuleczalnie chorym dzieckiem

Moje tłumaczenie wartościowej książeczki o wadach genetycznych już w księgarniach!!!

© All Right Reserved.

 
 

 

 

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.