Sałatka z batatów i czerwonych buraczków to kolejny prosty przepis na sałatkę na każdą okazję: świetnie nadaje się na lunch, jako dodatek do obiadu czy smakowitą i zdrową przekąskę w ciągu dnia na “nagłego głoda”. Mój niemowlak także nią nie gardzi i chętnie wybiera bataty trenując przy okazji chwyt pęsetkowy 🙂 Jednym słowem, uniwersalna sałatka dla każdego!
Fanom batatów polecam również zupe marokańską z batatami i ciecierzycą, zupę krem z batatów i buraków, domową karotkę z batatami, zapiekankę z batatami, babeczki z kremem z batatów.
Składniki:
- 1 batat (słodki ziemniak amerykański)
- 2 średnie buraki czerwone
- 2 łyżki oleju lub oliwy
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
Wykonanie:
Bataty i buraki obieramy ze skórki, myjemy pod bieżącą wodą i kroimy w kostkę.
Tak przygotowane warzywa przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (ja używam silikonowej maty wielokrotnego użytku – wystarczy po pieczeniu umyć, wysuszyć i jest gotowa do ponownego użycia).
Posypujemy papryką i polewamy oliwą i następnie wmasowujemy je w warzywa. Pamiętamy, aby warzywa były ułożone tylko w jedną warstwę, żeby się dokładnie upiekły.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni C i pieczemy przez około 20 minut – czas może się różnić w zależności od rodzaju piekarnika i preferowanej miękkości warzyw.
Sałatkę z batatów podajemy jako przekąskę, nie tylko dla maluchów 😉 . Super sprawdza się jako dodatek do obiadu.
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3
Sałatka przygotowana na jutrzejszy obiad do pracy……nie omieszkałam jej już dzisiaj skosztować i powiem krótko: PYSZNA! U mnie pojawi się w połaczeniu z łososiem…Nie mogę sie doczekać 🙂
Cieszę się, że smakuje :)? Miłej pracy, pozdrawiam!