Kapusta kiszona po koreańsku, czyli kimchi z białej kapusty

Jako mała dziewczynka brałam czynny udział w procesie kiszenia białej kapusty. Oj, to były czasy 🙂 Razem z rodzeństwem miałam powierzoną kluczową dla procesu fermentacyjnego rolę skakania i ugniatania w beczce nogami poszatkowanej kapusty hojnie posypanej solą. Ktoś z Was to jeszcze pamięta? 🙂 W swoim domu przyrządzam kapustę kiszoną, ale w mniejszych ilościach, bo po pierwsze: nie mam gdzie trzymać beczki 😉 , po drugie: sałatka jest tak prosta, że można ją zrobić na bieżąco w razie potrzeb, a nawet na krótko przed posiłkiem. Natomiast pozostawiona na dobę na kuchennym blacie pięknie zaczyna fermentować i po kilku dniach zamieni się w smakowite kimchi. Ale nie takie zwykłe, tylko kimchi z białej kapusty! Pychotka 🙂 Polecam!

kaput kiszona

Czytaj dalej „Kapusta kiszona po koreańsku, czyli kimchi z białej kapusty”

Mieszanka przypraw cajun

Pierwszą styczność z mieszanką przypraw cajun miałam kilka lat temu. Pochodzący z Luisiany mąż koleżanki, z zamiłowania kucharz, używał jej do przyrządzania jambalayi. Miał jedną sprawdzoną markę, która według niego była “jedyną prawdziwą” 😉 Ja zamiast kupować, robię ją sama w domu. I moim zdaniem ta domowa mieszanka też jest prawdziwa 🙂 Polecam!

przyprawa cajun

Czytaj dalej „Mieszanka przypraw cajun”

Brukselka pieczona

Brukselka budzi skrajne uczucia. A raczej jej smak 🙂 Jedni ją uwielbiają, a inni nienawidzą. Mnie też przy pierwszym konsumpcyjnym odejściu wydawała się bleeeeee. Ale nie zniechęciłam się! Z własnego doświadczenia wiem, że czasami pierwsze bliższe spotkanie z jakąś roślinką może być nieudane i trzeba dać sobie drugą szansę 🙂 Kiedyś nie znosiłam oliwek – teraz je uwielbiam! 🙂 W każdym razie próbując brukselkę po raz pierwszy trzeba zachować otwarty umysł… a raczej kubki smakowe. Mnie bardzo smakuje i polecam ją wypróbować! 🙂

Brukselka pieczona

Czytaj dalej „Brukselka pieczona”

Pikantne ogórki nadziewane albo ogórkowe kimchi

W takiej postaci pewnie jeszcze nie jedliście ogórków 🙂 Świeże ogórki kroimy tak, żeby utworzyć “kieszonkę” i nadziewamy je warzywami zalanymi sosem do zwykłego kimchi. Można je od razu skonsumować  z ryżem albo kaszą, albo poczekać kilka dni aż sferementują i mieć ogórkowe kimchi 🙂 Ja lubię obie wersję, ale chyba ciut bardziej lubię wcinać je zaraz po zrobieniu. Świeżutkie i pachnące latem ogórki z pikantnymi warzywami to bardzo odświeżająca potrawa. Polecam 🙂

ogórkowe kimchi

Czytaj dalej „Pikantne ogórki nadziewane albo ogórkowe kimchi”

Pajeon – koreańskie naleśniki z zieloną cebulką

Kimchi nie jest jedynym koreańskim przysmakiem przyrządzanym w naszym domu. Te koreańskie pysznie chrupiące naleśniki z zieloną cebulką smakują każdemu – nawet nasz niemowlak je zajada 🙂 Same w sobie nie są pikantne, bo dopiero maczane w słonym sosie i podawane z ostrą koreańską sałatką ogórkową stają się wyraziste w smaku 🙂 W każdym razie polecam wypróbować!

koreańskie naleśniki pajeon Czytaj dalej „Pajeon – koreańskie naleśniki z zieloną cebulką”

Koreańska sałatka z ogórków – mizeria w nowym wydaniu

Koreańska sałatka z ogórków jest kwaśna w smaku, mocno czosnkowa, można powiedzieć mizeria w nowym wydaniu! Płatki chilli i ziarna sezamu dodają nowego wymiaru. Polecam 🙂

mizeria

Czytaj dalej „Koreańska sałatka z ogórków – mizeria w nowym wydaniu”