Zwykle, gdy kiedyś słyszałam hasło “domowa pizza” myślałam o drożdżach i pracochłonnym wyrabianiu ciasta i długim oczekiwaniu. Jednak, gdy nie ma się ochoty czekać kilku godzin aż ciasto wyrośnie i pizza w końcu będzie gotowa, polecam wypróbować prosty i szybki w wykonaniu przepis na pizzę na owsianym spodzie.
Mąkę owsianą można albo kupić w sklepie, albo po prostu zrobić miksując płatki owsiane w blenderze. Poniższy przepis jest na dużą pizzę, którą z Mężem i synkiem potrafimy spałaszować w czasie jednego posiłku 🙂 Jeśli jednak zostanie wam kilka kawałków, to spokojnie można przechować je w lodówce na później, a nawet zabrać na lunch do pracy czy szkoły.
Polecam również pizzę na spodzie z tortilli.
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki (720 ml) bezglutenowej mąki owsianej
- 3 łyżki (45 ml) nieaktywnych płatków drożdżowych
- 1 łyżeczka (5 ml) oregano
- 1 szklanka (240 ml) wody
Nadzienie:
- 1 szklanka (240 ml) sosu pomidorowego
- 2 garście świeżej bazyli lub szpinaku
- ananasy krojone z puszki
- 5 dużych pieczarek
- 1 mała cebula
- 1/2 puszki kukurydzy (lub według uznania)
- 4 ząbki czosnku (opcjonalnie)
- oliwki pokrojone w krążki (opcjonalnie)
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni C.
Mąkę owsianą możemy kupić w sklepie, albo zrobić w domu miksując płatki owsiane (zwykłe lub bezglutenowe – według uznania).
W dużym naczyniu dokładnie mieszamy składniki na ciasto aż utworzą jednolitą masę. Wykładamy ją na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub silikonową matą i rozwałkowujemy na cienkie ciasto. Wkładamy do piekarnika na 15 minut.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Obrany czosnek ścieramy na małych oczkach tarki, a obraną cebulę kroimy na cienkie krążki, pieczarki obieramy, myjemy i kroimy na cienkie plastry, a ananasy i kukurydzę odcedzamy.
Po wyjęciu ciasta z piekarnika rozsmarowujemy równomiernie sos pomidorowy zmieszany ze startym czosnkiem, układamy liście bazylii lub szpinaku i pozostałe składniki w dowolnej kolejności 🙂 (Uwaga: nadzienie powinno składać się z waszych ulubionych składników, więc potraktujcie naszą listę jako przykładowy zestaw, w którym możecie zmienić wszystko według własnego uznania :)).
Pizzę wkładamy do piekarnika na kolejne 10 minut, a po wyjęciu kroimy na kawałki i zjadamy ze smakiem 🙂
Smacznego!
* Przepis zainspirowanym tym.
- Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
- Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza 🙂
- Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog FB
- Śledź mnie na Instagramie lamarida_pl Instagram
- Dziękuję i pozdrawiam! 🙂