Wegańskie krokiety z pieczarkami to klasyczny klasyk w roślinnym wydaniu. Przywołuje miłe wspomnienia rodzinnych spotkań i tradycyjnych obiadów na studenckiej stołówce 😉 Krokiety nie są może szybkie w przygotowaniu, ale rekompensują to swoim smakiem 🙂 Ja się “nie rozdrabniam” i od razu przyrządzam większą porcję. Chociaż zawsze jest ona dla domowników za mała 😉
Składniki:
Nadzienie:
- 2 cebule
- 1 1/2 kg pieczarek
- 1/2 łyżeczki (1 ml)pieprzu mielonego
- 1/2 łyżeczki (1 ml) suszonej bazylii
- 1/2 łyżeczki (1 ml) suszonego oregano
- 4 łyżki (60 ml) sosu sojowego
- 1 łyżka (15 ml) oleju do smażenia
Naleśniki (na około 20 niewielkich sztuk):
- 4 szklanki (960 ml) mąki pszennej
- 2 łyżeczki (10 ml) proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 szklanki (480 ml) mleka roślinnego
- 3 szklanki (720 ml) gazowanej wody mineralnej
- olej do smarowania patelni
Panierka:
- 4 łyżki (60 ml) mielonego siemienia lnianego
- 3/4 szklanki (180 ml) wody
- bułka tarta
Dodatkowo:
- olej do smażenia
Wykonanie:
Pieczarki obieramy i trzemy na dużych oczkach tarki – podobnie jak w farszu do pasztecików francuskich Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy cebulkę. Smażymy aż się zeszkli, po czym wrzucamy utarte pieczarki i dodajemy bazylię, oregano, pieprz i sos sojowy. Mieszamy i smażymy aż woda całkowicie z nich wyparuje.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sól i mieszamy. Dolewamy wodę, olej i mleko i dokładnie mieszamy.
Patelnię smarujemy olejem (ja używam silikonowego pędzelka) i wylewamy porcję ciasta. Smażymy na średnim ogniu po obu stronach.
W kolejnym kroku w jednym naczyniu przygotowujemy bułkę tartą, a w drugim mieszankę siemienia lnianego i wody.
Naleśnika rozkładamy na talerzu, nakładamy usmażonych pieczarek i zwijamy w zgrabnego krokieta.
Moczymy w siemieniu, a następnie w bułce tartej. Z czasem siemię bardzo gęstnieje, więc dolewam troszkę wody.
Uformowane krokiety smażymy na oleju aż będą brązowe z obu stron.
Podajemy na ciepło z ulubioną surówką 🙂
Smacznego!
*Przepis na naleśniki zainspirowany tym.
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3