Zupa pomidorowa jest znana chyba każdemu Polakowi i każdej Polce 🙂 Jedni wolą ją z makaronem, inni z ryżem, a niektórzy z lanymi kluskami (w moim rodzinnym domu mówiło się z “lanym ciastem”). A ja przedstawiam Wam jeszcze nieco inną wersję: z kawałkami tofu i lanymi kluskami bez jajka, podana z kolendrą i płatkami chilli. Polecam 🙂
Składniki:
Kluski:
- 1 szklanka (240 ml) mąki ryżowej
- 1/4 łyżeczki (1 ml) kurkumy w proszku
- szczypta pieprzu czarnego mielonego
- szczypta soli
- 3/4 szklanki (180 ml) zimnej wody
Zupa:
- 500 g dojrzałych pomidorów (ewentualnie całe z puszki)
- 1 cebula lub kilka cebulek dymek
- 1 ząbek czosnku
- 2 liście laurowe
- 1 mała marchewka
- 2 łyżki sosu tamari (lub sojowego w wersji z glutenem)
- 1.5 litra wody
- 1 szklanka (240 ml) passaty pomidorowej
- 200 g tofu naturalnego
- 2 łyżki oleju (do smażenia)
- sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
- świeże zioła do podania: pietruszka, koperek, kolendra
- płatki chilli (opcjonalnie)
Wykonanie:
Pomidory parzymy wrzątkiem i zaraz polewamy zimną wodą, po czym obieramy ze skórki. Kroimy w drobną kostkę, podobnie jak obraną cebulę i czosnek. Tofu odsączamy i również kroimy w niewielką kostkę, a marchewkę ucieramy na dużych oczkach tarki.
W garnku z grubym dnem rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojoną cebulę, liście laurowe i czosnek i smażymy przez kilka minut aż cebula się zeszkli. Następnie, dodajemy pokrojone pomidory i, co jakiś czas mieszając, smażymy aż pomidory zmiękną.
W międzyczasie, do niewielkiej miski wsypujemy mąkę, kurkumę, sól, pieprz i mieszamy.
Dolewamy stopniowo wody cały czas mieszając aż ciasto będzie jednolite.
Do gotującej się zupy pomidorowej dodajemy passatę pomidorową, marchewkę i tofu, zalewamy wodą i zagotowujemy. Gotujemy na średnim ogniu przez około pięć minut.
Następnie, ustawiamy większy ogień pod garnkiem i w niewielkich ilościach wlewamy do zupy (tam gdzie bulgocze i unoszą się bąbelki – mama mnie tak uczyła 😉 ) nasze ciasto i patrzymy jak tworzą się lane kluski 🙂
Pamiętamy o mieszaniu zupy, żeby nie przywarła do dna! W moim rodzinnym domu lało się ciasto przez zębiska widelca, ale ja zwykle wlewam je bezpośrednio z miski do zupy.
Gotujemy zupę z kluskami jeszcze przez kilka minut. Podajemy ze świeżymi ziołami – mnie bardo smakuje z kolendrą, ale można użyć pietruszki lub koperku. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Dla amatorów ostrzejszych smaków polecam dodać płatki chilli.
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3