Kukurydziane ciastka z żurawnią i orzechami

Ten przepis na kukurydziane ciastka z żurawiną i orzechami pochodzi jeszcze z mojej poprzedniej nieistniejącej już strony internetowej. Zweganizowanie tej receptury było bardzo proste, ale okazało się, że kiedyś to lubiliśmy sobie dosłodzić! 😀 Teraz połowa porcji cukru z przepisu sprzed lat jest wystarczająca. Czy Wam też się smak z upływem lat zmienił? W każdym razie te kruche ciasteczka świetne pasują do kawy albo szklanki mleka, a także jako przekąska do szkoły, pracy czy na wyjście z domu. Polecam 🙂

Polecam również kruche ciasteczka Snickerdoodles, owsiane ciastka kokosowe, ciastka kokosowo-bananowe.

Składniki (na półtorej tuzina ciastek):
  • 1 szklanka (240 ml) mąki pszennej (lub orkiszowej jasnej albo ryżowej)
  • 1/2 łyżeczki (2 ml) sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki (2 ml) proszku do pieczenia
  • szczypta soli himalajskiej
  • 1/2-1/3 szklanki (120 ml) brązowego cukru (lub ksylitolu albo erytrytolu)
  • 1/2 szklanki (120 ml) suszonej żurawiny
  • 1/2 szklanki (120 ml) ulubionej mieszanki orzechów np. pestek dyni, słonecznika, orzechów laskowych lub włoskich
  • 100 dag miękkiego masła roślinnego
  • 1/4 szklanki (60 ml) mleka roślinnego np. sojowego
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
  • 2 szklanki (480 ml) niesłodzonych płatków kukurydzianych
Wykonanie:

Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni C.

W płaskim naczyniu drewnianym tłuczkiem kruszymy płatki kukurydziane na niezbyt drobne kawałki.

Mąkę, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia i sól mieszamy w większym naczyniu. Miękkie masło i cukier miksujemy na niewielkich obrotach. Dodajemy do tego mieszankę z mąką, wlewamy mleko i wanilię oraz wsypujemy żurawinę i orzechy i dokładnie mieszamy.

Następnie, łyżeczką nabieramy masę i obtaczamy w płatkach aż kulka jest całkowicie nimi pokryta.

Kładziemy ją na posmarowany tłuszczem papier wyłożony na blaszce i delikatnie ją “rozpłaszczamy” na kształt okrągłego ciasteczka.

Pieczemy  z termoobiegiem w temperaturze 180 stopni C przez około 15 minut. Upieczone ciastka odkładamy do przestygnięcia.

Smacznego!

  • Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej! 
  • Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza 🙂
  • Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
  • Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
  • Dziękuję i pozdrawiam! 🙂

4 komentarze do “Kukurydziane ciastka z żurawnią i orzechami”

  1. No i zrobiłam te ciasteczka. Przepis wydawał mi się tak zachęcający, że bez ówczesnego wypróbowania przepisu zrobiłam ciasteczka z podwójnej porcji..
    No i to był błąd. Rzadko piszę niepochlebne opinie. Coś wyjdzie albo nie, zasmakuje albo też nie. Czasami modyfikuję przepisy tym razem przepraszam ale jestem tak zła, że muszę… Nie wiem może mimo tego, że wszystko robiłam zgodnie z przepisem coś jednak poszło nie tak. Ciasteczka są mega kruche to fakt…tak kruche, że aż same się rozpadają jak biorę je do ręki. A dwa tą porcje cukru (dałam ksylitol) jaka jest proponowana na jedną porcję dałam na dwie porcje a i tak jest to mega za słodkie więc tym, którzy chcą w ciasteczkach poczuć coś oprócz mdłej słodyczy czyli poprostu jak ja lubią mniej słodkie polecam zastanowić się nad ilością dodawanego słodzika cokolwiek miałoby to być. Dla mnie strata czasu i pieniędzy…

    1. Bardzo mi przykro, że ciasteczka nie wyszły 🙁 bo są pyszne! Z tego co Pani pisze, to robiła Pani podwójną porcję – może w odmierzaniu któregoś ze składników nastąpiła pomyłka? Mam zatem jeszcze kilka pytań:
      1) Czy używała Pani miarek i przygotowała porcje w ml czy były one odmierzane „na oko”? – ważne (!), szczególnie przy odmierzaniu mleka…
      2) Jaką konsystencję miała masa? Jeśli po nabraniu ciasta łyżeczką mogła Pani uformować kulkę i obtoczyć ją w płatkach, to ciastka nie powinny rozpadać się po upieczeniu. A może masa była za mokra (za dużo mleka, masła lub ekstraktu z wanilii)?
      3) Czy płatki śniadaniowe były słodzone? (w przepisie jest podane, że powinny być niesłodzone). Bo jeśli tak, to całość mogłaby być za słodka. Zresztą ilość cukru najlepiej dostosować do indywidualnego smaku…
      Mam nadzieję, że da jeszcze kiedyś Pani szansę tym ciasteczkom? 😉 Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *