Ciasto marchewkowe chyba każdy lubi… A tort z marchewkowych biszkoptów przełożonych zdrowym i pysznym kremem z batatów to uczta dla podniebienia 🙂 Polecam gorąco ten tort marchewkowy!
Polecam również tort makowy z brzoskwiniami, tort czekoladowo-truskawkowy, jogurtowy, tort owocowy na zimno, tort z japońską herbatą matcha, tort Oreo, bezglutenowy tort czekoladowy.
Składniki (tortownica o wymiarach 21 cm):
Biszkopt (proporcje na 1 biszkopt, a potrzebujemy 2 sztuki):
- 1 szklanka (240 ml) mąki orkiszowej jasnej typu 700 (lub mąki pszennej)
- 1 łyżeczka (5 ml) proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki (2 ml) sody
- 1/2 łyżeczki (2 ml) cynamonu
- 1/4 szklanki (60 ml) erytrytolu (lub ksylitolu, ewentualnie brązowego cukru)
- 1/4 szklanki (60 ml) oleju roślinnego
- 1/2 szklanki (120 ml) mleka roślinnego
- 1 łyżka (15 ml) octu jabłkowego
- 100 g surowej marchewki
Krem:
- 600 g surowych obranych batatów (amerykańskich słodkich ziemniaków)
- 1/3 szklanki (80 ml) stałej części mleka kokosowego z puszki schłodzonego w lodówce przez 1-2 doby (najlepiej użyć mleka z wysoką zawartością tłuszczu ~20%)
Dodatkowo do dekoracji:
- surowa marchewka
- pestki dyni
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni C.
Do większej miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Wsypujemy cukier i mieszamy. W niewielkiej misce mieszamy olej, ocet i mleko roślinne aż pojawią się grudki przypominające ścięte mleko (to prawidłowa konsystencja). Dolewamy to d mieszanki z mąką i mieszamy. Dodajemy marchewkę startą na grubych oczkach tarki i całość krótko mieszamy.
Ciasto przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i bokiem posmarowanym niewielką ilością oleju. Potrzebujemy dwa takie biszkopty do naszego tortu marchewkowego i najlepiej upiec je jednocześnie w oddzielnych foremkach (przynajmniej ja tak robię :)).
Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 20-22 minuty albo do momentu aż patyczek wetknięty w biszkopt będzie suchy. Po wyciągnięciu z piekarnika odstawiamy do przestudzenia.
Obranego i umytego batata kroimy w kostkę i gotujemy na parze aż będzie miękki. Jeszcze gorące słodkie ziemniaki przecieramy przez sitko, dodajemy stałą część mleka kokosowego i mieszamy do uzyskania jednolitej masy. I tak powstaje nasz krem z batatów. Ja go już nie słodzę, bo moim zdaniem nie ma potrzeby i w ten sposób idealnie komponuje się z marchewkowym biszkoptem.
Biszkopt układamy na talerzu lub podstawce, smarujemy kremem batatowym, przekładamy drugim biszkoptem, który, podobnie jak boki tortu, smarujemy pozostałością kremu. Wierzch tortu można przyozdobić np. gwiazdkami wyciętymi z marchewki i pestkami dyni.
Gotowy tort marchewkowy odstawiamy do lodówki. Podajemy po schłodzeniu.
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3