Macie już czasami dość pieczywa? Polecam zrobić krakersy owsiane z pestkami dyni – słone ciasteczka, które świetnie zastąpią chleb. Będą smaczną odmianą, a są naprawdę proste w wykonaniu. Ja zawsze robię od razu kilka porcji i przechowuję w otwartym pojemniku – my lubimy, gdy są suche i chrupiące 🙂
Składniki (na 8-10 sztuk):
- 1 szklanka (240 ml) płatków owsianych bezglutenowych (lub zwykłych, jeśli ktoś nie jest uczulony na gluten)
- 1 łyżka (15 ml) zimnego oleju kokosowego (nie roztopionego)
- 1 łyżka (15 ml) nieaktywnych płatków drożdżowych
- 1/3 szklanki (80 ml) wody
- garść pestek dyni
- sól i pieprz do smaku
- mąka owsiana do podsypania ciasta
Wykonanie:
Do blendera wsypujemy płatki i miksujemy aż uzyskamy mąkę.
Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy aż utworzą kulkę ciasta.
Przekładamy ją na czysty blat podsypany mąką owsianą i rozwałkowujemy do około 1 cm grubości.
Szklanką wycinamy ciastka, kładziemy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub silikonową matą. Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 15 minut.
Po ostudzeniu możemy je od razu jeść 🙂 Polecam wypróbować je z guacamoli, pastą buraczkową albo z wegańskim serkiem. Pysznie smakują również z sałatką z ciecierzycy i awokado.
Smacznego!
* Przepis pochodzi od stąd.
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3
O! Chyba zrobię, bo zapowiadają się smacznie 🙂
Jeszcze lepiej smakują 🙂
Czy wyjdą z mieszanki gryczanych i owsianych? Bo taką aktualnie mam 🙂 Nigdy nie mam dość pieczywa, ale nie zawsze jest rozsądne, abym jadła ile i jakie mam ochotę (białe bułki) 😉
Świetny blog, BTW.
Myślę, że można spróbować, chociaż nie wiem jak będą smakować 😉 Dziękuje za miłe słowa i pozdrawiam 🙂