Tradycyjny koreański gulasz z tofu składa się z wieprzowiny ugotowanej na wywarze z kombu i sardeli (ang. anchovies) zagęszczonej kimchi i tofu. Ja “zweganizowałam” tę potrawę i zastąpiłam mięso grzybami. Jest pysznie pikantna, super rozgrzewająca, a podana z ryżem bardzo sycąca. Polecam! 🙂
Składniki:
Bulion:
- 25 g (1 opakowanie) suszonych wodorostów kombu (inaczej zwanych kelp)
- korzeń małej pietruszki
- 2 szklanki (480 ml) wody
Gulasz:
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebulka dymka
- suszone grzyby shitake lub mung (około 30-50 g)
- 1/2 ciasno upakowanej szklanki pokrojonego kimchi (około 150 g)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżka płatków chilli lub 1/2 łyżeczki papryki chilli w proszku (lub według uznania)
- 1 szklanka (240 ml) bulionu z wodorostów (lub wywaru z warzyw z tego przepisu)
- 350 g aksamitnego tofu (ang. silken soft tofu)
- 1 łyżka oleju sezamowego (lub innego)
Wykonanie:
Wodorosty moczymy według przepisu na opakowaniu. U mnie po 20 minutach trzeba odcedzić kombu, ponownie zalać wrzątkiem i moczyć przez kolejne 20 minut.
Następnie, gotujemy namoczone wodorosty z obranym i pokrojonym w plasterki korzeniem pietruszką w dwóch szklankach wody przez około 30 minut. Zamiast tego bulionu, jeśli np. ktoś ma problem z brakiem dostępu do kombu, można użyć wywar z arkuszami nori według tego przepisu lub użyć suszone glony wakame.
W czasie, gdy bulion się gotuje zalewamy wrzątkiem suszone grzyby i moczymy przez około 20 minut. Najwygodniej jest kupić krojone grzyby suszone. Jeśli jednak używacie całych grzybów, to polecam je pokroić po namoczeniu.
Cebulę i czosnek obieramy i drobno siekamy, a cebulkę dymkę kroimy w większe kawałki, podobnie jak dobrze ukiszone kimchi.
Na rozgrzany olej wsypujemy pokrojoną cebulę, czosnek i paprykę chilli. Smażymy aż cebula się zeszkli.
Dodajemy namoczone i pokrojone grzyby, kimchi, sól i cukier oraz szklankę bulionu warzywnego. Zagotowujemy, skręcamy ogień i gotujemy przez około 15 minut aż grzby będą miękkie. Co jakiś czas mieszamy.
Następnie wrzucamy pokrojoną dymkę, odcedzone tofu i delikatnie mieszamy. Całość gotujemy jeszcze przez około 5 minut.
Gulasz z tofu i kimchi podajemy z ryżem.
Fanom kuchni koreańskiej polecam również koreańskie kopytka ryżowe na słodko, kluski ryżowe na ostro tzw. tteokbokki, bulgogi z tofu i brokułów, koreańskie bulgogi z boczniaków, koreańskie sushi kimbap z grzybami portobello, koreańskie naleśniki pajeon , koreańska sałatka z glonów nori, słodko-pikantne chrupiące tofu po koreańsku, zupa ogórkowa na zimno, koreańska pikantna zupa z makaronem, koreański gulasz z cukinią i tofu (nie pikantny dla odmiany 🙂 ), koreański pączek wytrawny, mizerię po koreańsku, wegańskie kimchi, kimchi bokumbap.
Fanom kiszonek polecam również warzywa kiszone po ormiańsku, kiszone buraki, zupę z kiszonych buraków . Polecam również kimchi z białej kapusty.
Warto też wypróbować ogórki konserwowe po koreańsku, koreański dip do tofu i warzyw, koreański pikantny sos Ssamjang do BBQ.
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3