Brukselka budzi skrajne uczucia. A raczej jej smak 🙂 Jedni ją uwielbiają, a inni nienawidzą. Mnie też przy pierwszym konsumpcyjnym odejściu wydawała się bleeeeee. Ale nie zniechęciłam się! Z własnego doświadczenia wiem, że czasami pierwsze bliższe spotkanie z jakąś roślinką może być nieudane i trzeba dać sobie drugą szansę 🙂 Kiedyś nie znosiłam oliwek – teraz je uwielbiam! 🙂 W każdym razie próbując brukselkę po raz pierwszy trzeba zachować otwarty umysł… a raczej kubki smakowe. Mnie bardzo smakuje i polecam ją wypróbować! 🙂
Składniki:
- świeża brukselka (dowolna ilośc 😉 )
- sól himalajska
- pieprz czarny mielony
- płatki drożdżowe nieaktywne (koniecznie!)
- płatki chilli (opcjonalnie)
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni C.
Brukselkę dokładnie myjemy i osuszamy usuwając twarde zewnętrzne liście. W zależności od wielkości można przekroić je na pół.
Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową.
Upieczoną brukselkę solimy, pieprzymy i hojnie posypujemy płatkami drożdżowymi.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 15-20 minut.
Podajemy na ciepło, na zimno, z płatkami chilli lub bez – jak kto woli 🙂
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3
Oj zgadza się!
Tyle tylko, że ci, którzy jej nienawidza nie spróbowali jej jeszcze smażonej, albo pieczonej. Wtedy smak jest boski!
🙂
No właśnie 🙂 Pozdrawiam!