Sok i dżem wiśniowy za jednym zamachem to moja sprawdzona metoda na przetwarzanie wiśni 🙂 Polecam!
Zachęcam użyć niskokalorycznego cukru np. erytrytolu*, który może jest i droższy od białego, ale dużo zdrowszy.
Ten dżem wiśniowy wspaniale smakuje z tymi domowymi bułeczkami z chrupiąca skórką.
Polecam również dżem brzoskwiniowy z cynamonowa nutą, dżem truskawkowy bez gotowania. Pyszne są też domowe powidła śliwkowe.
Koniecznie wypróbujcie kruche ciasto z wiśniami, ciasto ze słonecznikiem.
Składniki:
- 3 kg dorodnych wiśni (przed wydrylowaniem)
- 300 g erytrytolu* (lub ksylitolu albo brązowego cukru)
*O erytrytolu – niskokalorycznym cukrze o indeksie glikemicznym pisałam przy okazji tego przepisu
Wykonanie:
Wiśnie dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i odcedzamy. Następnie, drylujemy np. używając tępej końcówki drewnianego patyczka do szaszłyków.
Wydrylowane wiśnie wrzucamy do garnka z grubym dnem, zasypujemy erytrytolem, mieszamy i stawiamy na małym ogniu.
Smażymy, co jakiś czas mieszając drewnianą łyżką. W procesie wolnego smażenia z wiśni będzie wydzielał się sok. Gdy zawartość garnka będzie przypominała swoją konsystencją zupę 😉 , to małą chochelką zbieramy sok i przelewając przez sitko wlewamy do wyparzonych butelek lub słoików. Pozostałe na sitku wiśnie wrzucamy z powrotem do garnka.
Po zebraniu soku wiśnie dalej smażymy aż uzyskamy preferowaną konsystencję, nie zapominając o mieszaniu, żeby dżem się nie przypalił. Gotowy i jeszcze gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików i stawiamy do góry dnem.
Jeśli chcemy mieć pewność, że tak zrobione przetwory dotrwają do zimy i się nie zepsują, to dobrze jest je zapasteryzować. Na dnie dużego garnka o grubym dnie układamy ściereczkę i stawiamy na niej zakrętkami do góry nasze gotowe słoiki dżemu i soku. Zalewamy wodą z kranu do około 2/3 wysokości (zakładam, że pojemniki mają mniej więcej taką samą wysokości). Zagotowujemy, po czym skręcamy ogień na średni i gotujemy jeszcze przez około 15 minut. Po upływie tego czasu, używając grubej rękawicy kuchennej wyciągamy jeszcze ciepłe słoiki z garnka i obcieramy ręcznikiem z wody i stawiamy do góry dnem. Pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Potem możemy schować je do spiżarki, bo są gotowe na zimę 🙂
Smacznego!
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3
Na pewno zrobię , czy można dać ksylitol❤️❤️
Ja kupuję ksylitol w sklepie ze zdrową żywnością albo w lokalnym markecie. Ale można użyć takiego cukru, jaki ma Pani pod ręką. Pozdrawiam 🙂