Home Lunch Pajeon – koreańskie naleśniki z zieloną cebulką

Pajeon – koreańskie naleśniki z zieloną cebulką

2 komentarze

Kimchi nie jest jedynym koreańskim przysmakiem przyrządzanym w naszym domu. Te koreańskie pysznie chrupiące naleśniki z zieloną cebulką smakują każdemu – nawet nasz niemowlak je zajada 🙂 Same w sobie nie są pikantne, bo dopiero maczane w słonym sosie i podawane z ostrą koreańską sałatką ogórkową stają się wyraziste w smaku 🙂 W każdym razie polecam wypróbować!

koreańskie naleśniki pajeon
koreańskie naleśniki pajeon

koreańskie naleśniki pajeon
Składniki:

Naleśniki (około 10 sztuk):

  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka mąki ryżowej (kluczowa, bo dzięki niej naleśniki będą bardziej chrupiące)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • szczypta czarnego pieprzu mielonego
  • 4 ząbki czosnku
  • zamiennik jajka:
    • 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
    • 6 łyżek wody
  • 1 1/2 szklanki wody
  • 10 dużych łodyg zielonej cebulki
  • olej do smażenia

Sos:

  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki octu ryżowego
  • 1 kropla oleju sezamowego (opcjonalnie, ale polecam użyć, bo nadaje ciekawego sezamowego twistu 🙂 )
  • 1 łyżeczka prażonych ziaren sezamu
  • szczypta płatków chilli (opcjonalnie)
Wykonanie:

Szczypiorek myjemy i kroimy na około 3 cm kawałki. Czosnek obieramy i drobniutko siekamy albo ucieramy na małych oczkach tarki.

Siemię lniane mieszamy z wodą i odstawiamy ten zamiennik jajka na kilka minut.

Mąki i proszek do pieczenia przesiewamy przez sito, dodajemy sól, pieprz, czosnek, zamiennik jajka i wodę. Całość dokładnie mieszamy – powinniśmy uzyskać ciasto o “naleśnikowej” konsystencji. Dodajemy do niego pokrojoną zieloną cebulkę i mieszamy.

Na patelni rozgrzewamy olej, tak aby pokrył dno i łyżką nakładamy ciasto formując niewielkie okrągłe placuszki. Smażymy je do zarumienienia z obu stron. Układamy je na papierowym ręczniku, żeby usunąć nadmiar oleju.

W tym czasie mieszamy wszystkie składniki sosu.

Podajemy naleśniki maczane w sosie z ogórkami po koreańsku i ryżem. Do popicia dużo wody 😉

Polecam również koreańskie kopytka ryżowe na słodko, kluski ryżowe na ostro,  bulgogi z tofu i brokuła, koreańskie pączki wytrawne, kimchi smażone z ryżem, sałatkę z arkuszy glonów nori, słodko-pikantne tofu, zupę ogórkową na zimno, koreańską pikantną zupę z makaronem. Warto też wypróbować ogórki konserwowe po koreańskukoreański dip do tofu i warzyw, koreański pikantny sos Ssamjang do BBQ.

Smacznego!

* Przepis pochodzi stąd.

•   Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej! 
•   Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
•   Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
•   Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
•   Dziękuję i pozdrawiam! :)

PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku - kliknij tutaj, aby dowiedzieć się jak to zrobić. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy. Pięknie dziękuję!

2 komentarze

naleśniki 19 sierpnia, 2017 - 9:30 pm

MMM.. wygląda obłędnie!

Reply
Lamarida 20 sierpnia, 2017 - 7:50 pm

Dziękuję 🙂

Reply

Zostaw komentarz

* Dodając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych w celu publikacji komentarza zgodnie z Polityką prywatności

Lamarida to blog o wegańskim gotowaniu  i o codziennym życiu rodziny z nieuleczalnie chorym dzieckiem

Moje tłumaczenie wartościowej książeczki o wadach genetycznych już w księgarniach!!!

© All Right Reserved.

 
 

 

 

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.