Nie powiem, że to jest przepis na szybkie ciasto, bo przygotowanie tego czekoladowego tortu bezglutenowego zajmuje dłuższą chwilę 😉 . Nie powiem, że jest to niskokaloryczny tort, bo węglowodanów i oleju w nim nie brakuje 🙂 Ale powiem, że jest to chyba najzdrowsza wersja wegańskiego czekoladowego ciasta, dodatkowo bardzo przyjazna dla alergików. Nie ma w nim glutenu, mąki, orzechów i oczywiście żadnych zwierzęcych produktów, a bazą dla “biszkoptów” jest komosa ryżowa (ang. quinoa). Tak, tak, to bezglutenowe pseudo-zboże będące źródłem pełnowartościowego białka, witamin i minerałów. Składniki tego tortu nie są wymyślne, a łatwo dostępne, zatem nie czekajcie tylko działajcie! 🙂
Polecam również tort z kremem z suszonych śliwek, tort orzechowy z kremem wiśniowym, tort marchewkowy z kremem z batatów, tort makowy z brzoskwiniami, tort z matchą, tort czekoladowy z kremem truskawkowym, tort z naleśników.
Składniki (na dwie tortownice o średnicy 21 cm):
- 2/3 szklanki (160 ml) surowej komosy ryżowej (lub 2 szklanki ugotowanej)
- 1 1/3 szklanki (300 ml) wody (do gotowania komosy)
- 1/3 szklanki (80 ml) mleka roślinnego
- 1 szklanka (240 ml) musu jabłkowego według tego przepisu
- 1 łyżeczka (5 ml) ekstraktu z wanilii
- 1/2 szklanki (120 ml) syropy z agawy (nie polecam zamieniać na cukier!)
- 1/2 szklanki (120 ml) płynnego oleju kokosowego
- 1/2 szklanki (120 ml) cukru kokosowego
- 3/4 szklanki (180 ml) kakao
- 1 1/2 łyżeczki (7 ml) proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki (2 ml) sody oczyszczonej
- polewa czekoladowa według tego przepisu
- ulubione owoce – u mnie najczęściej dwa duże dojrzałe banany i kilka mandarynek
Wykonanie:
W pierwszym kroku gotujemy komosę: zalewamy 1 1/3 szklanki wody, zagotowujemy. Następnie, skręcamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez 10 minut. Potem wyłączamy gaz/prąd pod garnkiem, nie usuwając przykrywki, zostawiamy na 10 minut na kuchence. Po upływie tego czasu usuwamy pokrywkę i zostawiamy do ostudzenia. Komosa powinna mieć taką konsystencję jak na zdjęciu poniżej.
Gdy komosa się gotuje, to w drugim garnku przygotowujemy polewę czekoladową według tego przepisu. Odstawiamy na około dwie godziny.
Przygotowujemy dwie tortownice – u mnie 21 cm średnicy. Smarujemy spód olejem kokosowym nie zapominając o „naoliwieniu” boku tortownicy 😉 . Na tak przygotowany spód kładziemy papier do pieczenia wycięty w rozmiarze spodu tortownicy (na bokach nie potrzebujemy papieru).
Ugotowana komosa ryżowa powinna być już przestudzona, zatem można przystąpić do przygotowywania ciasta 🙂
Do miksera wlewamy mleko, mus jabłkowy, syrop z agawy, wanilię i miksujemy przez około pół minuty. Następnie dodajemy ugotowaną komosę i olej kokosowy i miksujemy przez około minutę.
W większym naczyniu mieszamy kakao, cukier, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Dodajemy masę z blendera i dokładnie mieszamy.
Masę rozlewamy równo pomiędzy dwie tortownice. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy przez około 1 godzinę i 20 minut albo aż wykałaczka wetknięta w ciasto będzie sucha. Upieczone krążki odstawiamy do przestudzenia.
Na odpowiednio dużym talerzu układamy jedno ciasto – polecam przewrócić je do góry dnem, bo spód biszkopta jest równiutki i ładniej wygląda 🙂
Smarujemy połową polewy czekoladowej i układamy na niej banany pokrojone w plasterki. Można oczywiście użyć dowolnych owoców – bardzo dobrze sprawdzają się też truskawki albo pomarańcze pokrojone na plasterki.
Na owocach układamy drugi “biszkopt” – także do góry dnem.
Smarujemy resztą polewy nie zapominając o posmarowaniu boku tortu.
Na wierzchu układamy plasterki bananów i kawałki mandarynek. Można użyć inne owoce, oczywiście! 🙂
Ten tort bezglutenowy najlepiej schłodzić przed podaniem – u nas się nie da, bo zawsze musimy wypróbować od razu 😀
Smacznego!
* Receptura na podstawie przepisu stąd.
• Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej!
• Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
• Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
• Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
• Dziękuję i pozdrawiam! :)
PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy! Dziękuję <3
pyszny i elegancki 🙂
Witam
Czy zamiast komosy można użyć kaszy jaglanej ?
Nigdy nie zamieniałam komosy na kaszę jaglaną. Bo ten tort to nie jagielnik, a „komosiak” 😉 Pozdrawiam!
ale to w sumie bardzo zbliżone kaszki, może się udać, jak stestuje to dam znać, Pozdraiam 🙂
Biszkopt bardzo długo się piekł, do suchego patyczka, aż boki się przypaliły. Co mogłam zepsuć?
A czy piekarnik był dobrze nagrzany przed włożeniem biszkoptów? A użyła pani termoobiegu? (bo to ma znaczenie w rozkładzie temperatury wewnątrz piekarnika) A może była za wysoka temperatura i dlatego spiekło się z wierzchu? Następnym razem można spróbować dać trochę niższą temperaturę, żeby zapobiec przypaleniu. Niestety każdy piekarnik trzeba „wyczuć” i popróbować z temperaturą i czasem, bo kilka minut za długo może zepsuć efekt końcowy. Mam nadzieję, że uda się tak dobrać parametry, żeby blaty wychodziły idealnie. Pozdrawiam! 🙂