Home Zupy Prosta zupa miso

Prosta zupa miso

4 komentarze

Zupa miso to tradycyjna japońska zupa, której bazę stanowi nie do końca roślinny bulion dashi i rozpuszczona w nim sfermentowana pasta miso. Do tej bazy, w zależności od regionu, sezonu czy upodobań, dodaje się tofu, warzywa, glony, owoce morza. W mojej wegańskiej wersji dashi zastępuję wywarem z glonami wakame, zagęszczam mięciutkim aksamitnym tofu (ang. silken tofu) i okraszam chrupiącym szczypiorkiem. Pychotka 🙂 Miso to bardzo rozgrzewająca zupa o wyrazistym słonawym smaku. Polecam szczególnie w zimne dni!  🙂

zupa miso

zupa miso
Składniki:
  • 4 szklanki wody
  • 1 łyżka suszonych glonów wakame
  • 3 łyżki pasty miso
  • 300 g tofu naturalnego (ja preferuję aksamitne, ale może być twarde)
  • 1 cebula dymka drobno posiekana
Wykonanie:

Wodę zagotowujemy. Do wrzątku ostrożnie wrzucamy glony i tofu pokrojone w niewielką kostkę (w restauracji zwykle jest to bardzo drobniutka kostka, ale ja wolę “czuć” tofu). Gotujemy na średnim ogniu aż tofu będzie ciepłe w środku.

W następnym kroku dodajemy pastę miso – ale nie tak zwyczajnie, tylko w specjalny sposób. Mianowicie, żeby przy rozpuszczaniu miso nie połamać kostek tofu, to pastę umieszczamy na sitku, które zanurzamy w wywarze i łyżką pomagamy mu się rozpuścić.

Ważne: po dodaniu pasty miso nie zagotowujemy już zupy!

Zestawiamy ją z ognia, wrzucamy posiekaną cebulkę i pyszne rozgrzewające danie mamy gotowe 🙂

Praktyczna rada:

Zupy miso nie zagotowujemy, ale podgrzewamy.

Gdy akurat nie mam aksamitnego tofu (innego nie toleruję w tej zupie 😉 ) albo Najstarszy syn ma “wielkiego miso-smaka” 😉 , zdarza mi się ją przyrządzić “ekspresowo” . Po prostu do miseczki wkładam trochę pasty miso i glonów wakame, zalewam wrzątkiem (proporcje “na oko”, a raczej na smak – żeby nie było za słone). Rozpuszczam pastę i przykrywam talerzykiem na kilka minut. I gotowe!

Fanom kuchni azjatyckiej polecam również koreańską zupę miso z wykorzystaniem pasty sojowej doenjang. Pyszny jest pomarańczowy dressing do sałaty , nuggety z tofu z wykorzystaniem pasty miso.

Smacznego!

•   Spodobał Ci się ten przepis? To podaj go dalej! 
•   Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w formie komentarza :)
•   Obserwuj mnie na Facebooku LamaridaBlog
•   Śledź mnie na Instagramie lamaridapl
•   Dziękuję i pozdrawiam! :)

PS Jeśli ten przepis Ci się spodobał, to zachęcam do wsparcia leczenia i rehabilitacji mojej nieuleczalnie córeczki Emmusi poprzez wpłatę darowizny na jej subkonto w fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/27709 lub przekazanie jej 1,5% podatku - kliknij tutaj, aby dowiedzieć się jak to zrobić. Będę bardzo wdzięczna. Każda złotówka się liczy. Pięknie dziękuję!

4 komentarze

Łasica 30 października, 2020 - 5:18 pm

Niesamowita – jednak w prostocie siła!
Robię zupę miso z tego przepisu nie pierwszy raz i za każdym razem jestem pod wrażeniem, jak moje kubki smakowe (zazwyczaj preferujące silniejsze doznania) czują się dopieszczone. Czasami dorzucam poniewierające się po lodówce grzyby i szpinak, spiralizuję cukinię lub po prostu gotuję makaron gryczany i mam opcję na wypasie.

Już jakiś czas temu zaczęłam buszować po przepisach zgromadzonych na blogu i chyba czuję, że znalazłam kolejną perełkę w blogosferze kulinarnej. <3 Pozdrowienia z zimnej Norwegii!

Reply
Lamarida 31 października, 2020 - 1:12 pm

Cieszę się, że zupa miso smakuje! 🙂 Dziękuję za komplementy i zachęcam do rozgoszczenia się na blogu 😊 Pozdrowienia ciepło!

Reply
Kasia 30 lipca, 2023 - 6:22 pm

Mój nowy ulubiony przepis, dziękuję! 😍 Nie sądziłam, że zupa miso jest tak prosta i szybka w przyrządzeniu.
W mojej wersji dodałam łyżkę suszonych grzybów, jedną pokrojoną marchewkę i szczyptę imbiru. Palce lizać!
To będzie nasza nowa niedzielna tradycja 😉

Reply
Lamarida 31 lipca, 2023 - 5:10 pm

Cieszę się, że smakuje 🙂 A imbir i dodatki to super pomysł! Pozdrawiam serdecznie

Reply

Zostaw komentarz

* Dodając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych w celu publikacji komentarza zgodnie z Polityką prywatności

Lamarida to blog o wegańskim gotowaniu  i o codziennym życiu rodziny z nieuleczalnie chorym dzieckiem

Moje tłumaczenie wartościowej książeczki o wadach genetycznych już w księgarniach!!!

© All Right Reserved.

 
 

 

 

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.