Do świąt jeszcze trochę czasu pozostało, ale ja już piekę piernika 🙂 I w żadnym wypadku nie czekamy z jego konsumpcją do świąt, o nie! Pałaszujemy go na bieżąco 🙂 Ale muszę chyba trochę przystopować, bo inaczej zużyję swoje pokaźne zapasy powideł własnej produkcji… Ten piernik z powidłem śliwkowym jest niezwykle aromatyczny, mięciutki i bardzo smaczny. Polecam! 🙂