Wegańskie szaszłyki
Sezon grillowy nie oznacza tylko mięsiwa na ruszcie 🙂 Ulubione warzywa i tofu czy tempeh (krewny tofu) też świetnie nadają się do pieczenia. Sekretem jest oczywiście marynata, która sprawi, że szaszłyki będą miały niepowtarzalny smak. Dodatkowo, niezapomnianych doznań smakowych zapewni mniej lub bardziej ostry koreański sos, z którym można je podać 🙂 Polecam!
Niepełnosprawność w rodzinie – wyjazd rodziców tylko we dwoje?
Czy w rodzinie z niepełnosprawnym dzieckiem wyjazd rodziców tylko we dwoje jest OK? Czy to raczej wyraz ich egoizmu i nieodpowiedzialności? A może jednak namiastka „normalności” i element konieczny dla utrzymania zdrowia i higieny psychicznej?
Czytaj dalej „Niepełnosprawność w rodzinie – wyjazd rodziców tylko we dwoje?”
Wegańskie kruche ciasto z wiśniami i budyniem
Z wypiekami jest ten problem (przynajmniej dla niektórych 😉 ), że mają dużo cukru, a co za tym dużo kalorii. A ciasto z wiśniami to już na pewno musi mieć dużo cukru – ktoś może się o to martwić – bo wiśnie są raczej cierpkie w smaku. Otóż ten problem można rozwiązać poprzez zamianę zwykłego cukru na jego zdrowszy niskokaloryczny zamiennik*. W każdym razie ja w tym przepisie właśnie takiego używam (ale przy jego braku cukier brązowy, kokosowy czy zwykły też się nadaje, chociaż zachęcam do używania zdrowszej wersji 🙂 ). I to kruche ciasto z wiśniami i budyniem wychodzi idealnie słodkie. Krótko mówiąc, pysznie smakuje i apetycznie się prezentuje. Polecam!
Czytaj dalej „Wegańskie kruche ciasto z wiśniami i budyniem”
Komunikacja AAC – od czego zaczęliśmy?
Nasi krewni i znajomi kiedyś nieśmiało pytali: “A kiedy Wasza Córeczka zacznie w końcu mówić?”. Z czasem stało się jasne, że Córcia nie potrafi mówi, nie potrafi głużyć, nie potrafi gaworzyć, nie wydaje z siebie żadnych dźwięków poza płaczem i krzykiem. Co więcej, nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie w stanie komunikować się słowami. Ale to wcale nie znaczy, że nie możemy się porozumiewać. Istnieje coś takiego jak komunikacja AAC, czyli tzw. komunikacja wspomagająca i alternatywna (z angielskiego: Augmentative and Alternative Communication). Z tego artykułu dowiecie się, od czego my zaczęliśmy podróż z AAC.
Dwukolorowe lody jogurtowe
Moja rodzina uwielbia domowe lody. Żeby trochę urozmaicić “lodowe menu”, przygotowuję takie dwukolorowe warstwowe lody jogurtowe. I powiem Wam, że stanowią one poważną konkurencję dla uwielbianych przez nas owocowych sorbetów 🙂 Polecam!
Wegańskie lody wiśniowe z czekoladą
Pewnie na hasło “wegańskie lody wiśniowe” od razu myślicie: “Ach tak, znowu jakiś sorbet“. Ale sorbet to nie jest, bo jest w nim mleko 😀 Ale tradycyjne lody to też nie są, bo jest w nich siemię lniane i w dodatku nie są zrobione przy użyciu maszynki do lodów… Zatem nazwę rzeczy po imieniu 😉 : lody wiśniowe z czekoladą to nieziemsko pyszny lodowy deser dla każdego 😀 Polecam!
Tort jogurtowy z truskawkami (bez pieczenia, bez glutenu)
Dziś zapraszam na tort jogurtowy z truskawkami na owsiano-słonecznikowym spodzie. To lekki i orzeźwiający letni deser, którego przygotowanie nie zajmie dużo czasu. A co najważniejsze, nie wymaga w ogóle pieczenia (idealny na upalne dni). Dodatkowo, można powiedzieć, że to FIT deser, bo nie ma w nim oleju, a słodzony jest bananem i syropem z agawy. Nie ma w nim też ani glutenu ani laktozy – zatem w sam raz dla alergików 🙂 Aktualnie zajadamy się wersją z truskawkami, ale gdy te się skończą, zamienimy je na maliny 🙂 Polecam!
Czytaj dalej „Tort jogurtowy z truskawkami (bez pieczenia, bez glutenu)”
Orzeźwiająca lemoniada arbuzowa
Na upały najlepsza podobno jest woda 😀 Ale fajnie od czasu do czasu schłodzi też zimna lemoniada. My uwielbiamy arbuza i chętnie go jemy, ale również pijemy… 😉 Mianowicie w postaci orzeźwiającej lemoniady arbuzowej, której właściwie nie trzeba słodzić. Pysznie smakuje i wspaniale prezentuje się na piknikowym czy “grillowym” stole 🙂 Polecam!
Kasza bulgur po ormiańsku – sałatka eech (itch)
Znacie kaszę bulgur, bardzo popularną na Bliskim Wschodzie? Jest ona otrzymywana z najbardziej wartościowej zdaniem dietetyków odmiany pszenic durum. Oprócz tego, że jest zdrowa* to i całkiem smaczna. Dzisiaj polecam Wam przepis na prostą, pożywną i sycącą sałatkę z kaszy bulgur po ormiańsku. Takie comfort food rodem z Armenii, idealne danie o każdej porze roku. My lubimy zajadać ją z dziećmi latem na zimno i podawać z dużą ilością świeżych ziół (co nie do końca jest tradycyjną wersją 😉 ) W każdym razie polecam!
Czytaj dalej „Kasza bulgur po ormiańsku – sałatka eech (itch)”
Kolejny rok po diagnozie…
W tym właśnie miesiącu mija kolejny rok od zobaczenia słowa “nieprawidłowy” na wyniku badania genetycznego. W tym właśnie miesiącu mija kolejny rok od usłyszenia od lekarzy, że nasza Córka ma rzadką wadę genetyczną. W tym właśnie miesiącu mija kolejny rok, kiedy dowiedzieliśmy się, że nasza Córeczka jest nieuleczalnie chora i najprawdopodobniej wkrótce umrze. W tym właśnie miesiącu mija kolejny rok naszego wspólnego życia po diagnozie… Nie były to łatwe lata, ale każda chwila była bezcenna. A czego się w tym czasie nauczyliśmy?
Wegańskie tartaletki z kremem jaglanym i truskawkami (babeczki bez pieczenia, bez oleju, bez glutenu)
Zamarzyło mi się ostatnio zrobić jakiś fajny i zdrowy deserek bez pieczenia (ach, te upały…) z wykorzystaniem świeżych truskawek, których nie możemy się najeść (w końcu to sezon! 🙂 ). I tak oto powstały wegańskie tartaletki z kremem jaglanym i kawałkami truskawek. Gdy Mąż pierwszy raz jak je zobaczył, to powiedział zachwycony: “Ale piękne różyczki dla mnie zrobiłaś!” 😀 No niech mu będzie, że to specjalnie dla niego 😉 W każdym razie tartaletki są pyszne i proste do zrobienia. Idealne dla alergików, bo nie zawierają glutenu i mleka krowiego. Niektórych może też ucieszy to, że nie ma w nich oleju 😉 Polecam!
Zupa pomidorowa z tofu i lanymi kluskami
Zupa pomidorowa jest znana chyba każdemu Polakowi i każdej Polce 🙂 Jedni wolą ją z makaronem, inni z ryżem, a niektórzy z lanymi kluskami (w moim rodzinnym domu mówiło się z “lanym ciastem”). A ja przedstawiam Wam jeszcze nieco inną wersję: z kawałkami tofu i lanymi kluskami bez jajka, podana z kolendrą i płatkami chilli. Polecam 🙂
W trosce o własne ciało musisz zadbać też i o duszę…
Kiedy słyszymy, że dana osoba postanowiła “w końcu wziąć się za siebie i zrzucić zbędne kilogramy“, to zwykle widzimy, że wiąże się to z podjęciem przez nią aktywności fizycznej, zmianą diety, ograniczeniem mięsa, wprowadzeniem do swoich codziennych posiłków więcej owoców i warzyw. I zwykle te kroki wydają się wystarczające do osiągnięcia celu – pozbycia się niechcianych kilogramów. Ale trzeba pamiętać, że sama waga nie jest miernikiem zdrowia czy urody! W trosce o własne ciało trzeba zadbać też i o duszę!
Czytaj dalej „W trosce o własne ciało musisz zadbać też i o duszę…”
Filipińskie adobo – wegański gulasz z boczniaków i tofu
Adobo jest tradycyjnym daniem pochodzącym z Filipin. Zwykle składa się ono z mięsa, owoców morza albo warzyw duszonych w occie, sosie sojowym, czosnku i ziarnach pieprzu. Po raz pierwszy usłyszałam o nim od naszej znajomej pochodzącej właśnie z Filipin, która przynajmniej raz na tydzień gotowała sobie ten gulasz. W mojej wegańskiej wersji mięso zastępuję grzybami i tofu, ale poza tym oryginalny smak adobo jest zachowany dzięki marynacie, w której je dusimy. A zapach tego gulaszu z boczniaków jest bardzo, ale to bardzo smakowity – aż ślinka cieknie 🙂 Polecam ten gulasz z boczniaków!
Czytaj dalej „Filipińskie adobo – wegański gulasz z boczniaków i tofu”